niedziela, 22 lipca 2012

Czytamy: Nicholas Sparks "List w butelce"

Powieść "List w butelce" był moim trzecim spotkaniem z twórczością Nicholasa Sparksa. I powiem szczerze: po każdej kolejnej lekturze mam ochotę na więcej :)

List w butelce, souce: ksiazki.wp.p
Przypadek czy też przeznaczenie? Co sprawiło, że to właśnie ona, Theresa  Osborne - mająca niewiele szczęścia w życiu prywatnym rozwódka z synem, a jednocześnie uznana dziennikarka i kobieta sukcesu, znalazła na plaży butelkę z listem? Wiadomość od kochającego mężczyzny imieniem Garrett adresowana była do jego zmarłej żony. Słowa przepełnione miłością i zachwyt, że jednak może istnieć tak silne uczucie, o jakim pisze się książki i ballady sprawiają, że Theresa postanawia odnaleźć nadawcę wiadomości. Czy jej poszukiwania zakończą się sukcesem? Co przyniesie jej nowa, zaskakująca znajomość? I jak trudne jest wymazanie z pamięci straty najbliższej osoby i próba rozpoczęcia wszystkiego od nowa?

Jak zwykle muszę pochwalić Sparksa za wspaniały, małomiasteczkowy klimat w jaki wprowadzają czytelnika jego powieści. Karolina Północna jest miejscem lokalizacji większości historii. Przyznam, że bardzo zainteresowały mnie te tereny i czytając przewodniki skupiałam się na tym, aby zlokalizować dokładnie miejsca, gdzie przebywają bohaterowie książek. Skoro już mowa o bohaterach to są oni osobami żywymi, rzeczywistymi i zawsze po lekturze stają się bardzo mi bliscy. Przygotowuję się również do obejrzenia wersji filmowej "Listu w butelce" ze wspaniałym Kevinem Costnerem i Robin Wright. Ostatnio mam sentyment do obrazów z lat 90-tych, tym przyjemniej więc będzie mi się oglądało ten film.


List w butelce, source: impawards.com

3 komentarze:

  1. Film to prawdziwy wyciskacz łez. I ścieżka dźwiękowa jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem w trakcie czytania "Szczęściarza" Sparksa i nie mogę się nadziwić, że każda kolejna książka tak mi się podoba. Wkrótce zapraszam do przeczytania recenzji :)

      Usuń
  2. Zarówno książka jak i film genialny.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią: